Jak wyrwać Kanaryjkę czacie
Zupełnie poważna rozmowa ze znajomym bywającym często na czatach:
– Wiesz jakie jest jedno z pierwszych pytań, jakie zadają laski z czatów La Palmy, Teneryfy i tak dalej?
– No?
– “Pracujesz?”
AAAAAAAAAAAA!!! 😀
Pokochać karalucha
Nie da się. Po prostu nie da się pokochać czegoś tak paskudnego. Zastanawiałam się, skąd się bierze nasza odraza do tych stworzeń, szczególnie do tych tutejszych, wielkich i tłustych. W końcu motylki i ważki, abstrahując od Dowiedz się więcej…
1 komentarz
Astronom · 18 lutego 2013 o 06:30
Widać uniwersalne (piramida Maslowa) pytanie w czasach recesji 🙂
W PL popularne jest w bardziej oględnej formie:
– “Czym się zajmujesz”?
Odp: Zarabianiem pieniędzy (reszta, to hobby).
PS. Tłumaczenie jaka jest różnica między pracą a
zarabianiem pieniędzy, wykorzystanie zasady 20/80,
prawa Parkinsona i geoarbitrażu zajmuje za dużo
czasu (a i tak nic kompulsywnego-konsumpcjonisty(ki)
nie nauczy), wiec mówisz, że jesteś mechanik
samochodowy, rolnik lub pracujesz w rzeźni
(nie widać tego po niezniszczonych dłoniach)
i sztywne wstępy mamy już za sobą ;P